Żeby w Kole była interakcja, a Grupa pozostała czysta...
Nie jesteś zalogowany.
Nie wiem jak wy, ale ja kiedy przeczytałam na grupie maila od pana reżysera, którego udostępniła Ika strasznie się wkurzyłam. Facet ,że tak brzydko się wyrażę, zawracał nam dupy nie potrafił powiedzieć podczas spotkania o co mu chodzi a raczej nie chciał, pięknie opowiadał o szlachetnym pomyśle filmu dokumentalnego którzy studenci dedykują w podzięce profesorowi, gadał głupoty o tym, że to ma być taki fantastyczny film, który pani Genia z warzywniaka w Kutnie obejrzy z zapartym hem, a tak naprawdę chodziło mu o to żeby wcisnąć do swojej wizji jedną lub dwie osoby które nie będą się sprzeciwiały z jego pomysłem - jak najprościej odwalić przymusowy społeczny obowiązek telewizji publicznej i nakręcić coś o kulturze ale żeby było ciekawie i wesoło to czas reklamowy się ładnie sprzeda. Osobiście czuję się lekko oszukana i zrobiona w balona. Mam nadzieję, że grubo się mylę co do płytkości przedstawiania kultury w telewizji publicznej.
Offline
A mnie ciekawi kto napisal ten wywiad kwestionariuszowy . Stawiam na jednego(jedna) z absolwentow(ek) .
Offline
prawdomowca napisał:
A mnie ciekawi kto napisal ten wywiad kwestionariuszowy .
Ja też jestem bardzo ciekawa tego
Może ze względu na to, że nie było mnie na spotkaniu z tym reżyserem, ale ja aż tak źle jak Ania tej wiadomości nie odczytałam. Szczególnie, że mam wrażenie, że On nie szukał osób, które nie będą Mu się sprzeciwiały, ale osób, które będą miały podobną wizję. Gorsze odczucia miałabym, gdyby na tych pytaniach się skończyła współpraca, bo pomyślałabym sobie, że facet nie miał wizji i chciał wykorzystać studentów, a sam zbierać laury.
Offline
Ja na spotkaniu właśnie odebrałam to tak, że my mamy mieć jakieś pomysły od siebie, a tu się okazuje, że najlepiej jakbyśmy "jasnowidzili" i duplikowali jego pomysły wtedy on z nami będzie współpracował. Wydaje mi się, że ta jedna osoba jest mu potrzebna do uzasadnienia tego górnolotnego pomysłu "uczniowie mistrzom i tyle"
Offline
A mnie tam rybka . Zrobilismy to o co prosil. Nie podoba mu sie to nie. Ja sie nawet ciesze, bo i tak nie mialbym czasu .
Offline